Współzałożyciel Wikipedii, Jimmy Wales, opublikował na oficjalnym blogu największej, darmowej encyklopedii wpis, w którym zakomunikował że Wikpedia odnotowuje duże spadki w wynikach wyszukiwania Google. Co najgorsze, założyciel Wikipedii pisze o długoterminowym problemie.
Wcześniej pojawiło się wiele doniesień, jakoby największa encyklopedia online nagle straciła pozycje w organicznych wynikach wyszukiwania, co przełożyło się na drastyczny spadek odwiedzin. Jimmy Wales zaprzeczył tej wersji, jednak potwierdził inne doniesienia, które wskazują, iż Wikipedia systematycznie traci ruch pochodzący z Google.
Oto, jak wygląda sytuacja:
Co spowodowało spadki? Jest wiele teorii. Jedni twierdzą, że Wikipedia traci pozycje w wyniku zmian algorytmu Google, inni natomiast sugerują, że portal stał się komercyjny i Google w sposób jawny zaczęło wdrażać politykę Anty-Wikipedia. To jedynie doniesienia, które jak na razie nie zostały w żaden sposób potwierdzone. Jedno jest pewne, Wikipedia już nie króluje w wynikach wyszukiwania, a pokazane statystyki tylko to potwierdzają.
True story! Też ostatnio to zauważyłem. Dotychczas na lwią część zapytań hasłowych Google zwracało na 1-2 pozycji wynik z Wikipedii. Teraz przetasowanie jest zdecydowanie większe, wikia albo się pojawia, albo nie pojawia się w ogóle.
Ruch Wikipedii sukcesywnie spada odkąd Google prezentuje na stronie wyników więcej danych strukturalnych, zdjęć itd. Kiedyś, żeby znaleźć informacje np. na temat artysty wszyscy przeklikiwali SERP’y w poszukiwaniu Wikipedii. Dziś na zapytanie „Michael Jackson” w prawym sidebarze mamy fotografie z Googe Grafika, dane i opis z Wiki + linki do wyników wyszukiwań z albumami. Uwaga użytkownika jest coraz bardziej rozproszona, a najważniejsze dane są wyświetlane już przy samych wynikach. Zresztą podobnie ma się to przy zapytaniach o miasta, kraje, gatunki zwierząt, naukę itd.
Czyli najpierw zaczęli embedować info z wikipedii obok wyników wyszukania a teraz obniżyli pozycje w samych wynikach? No to podwójny cios dla wiki, jeżeli to drugie to nie naturalny efekt a celowe działanie.
Potwierdzam wypowiedzi Marcina. Niejednokrotnie wpisuje podobne frazy w wyszukiwarkę po jakimś odstepie czasu w celu przypomnienia sobie pewnych pojęć. Zawsze wikipedia wyskakiwała na górze wyników organicznych. Teraz tak nie jest. Raz się pojawi, raz nie.
„Google w sposób jawny zaczęło wdrażać politykę Anty-Wikipedia” – ja bym obstawiał tą wersję. W niektórych branżach już dawno „zrobili porządki” niby to „poprawiając jakość wyników” 🙂
i zupełnie słusznie. wielokrotnie umieszczanie wikipedii na górze wyników wyszukiwania to koszmarna pomyłka. jak szukam jakiegoś przedmiotu to nie potrzebna mi koślawa definicja co to jest np. opona bo to wie nawet dziecko. wikipedia zaśmieca wyniki wyszukiwania.
Faktycznie da się zauważyć taki trend, osobiście jest mi to na rękę jeszcze parę lat temu pewnie bym narzekał (na informacjach z wikipedi opierały się zadania domowe). Także podsumowując pogląd na spadki wikipedi zależy od punktu siedzenia.
Już od jakiegoś czasu miałem problem z dotarciem do wikipedi. Musiałem wpisywać fraza + wikipedia. Teraz juz wiem czemu…
Jezu i ludzie w to wierzą. Zobacz na wykres, wycięta góra wykresu nie ma 0.