Nie jest to żadną tajemnicą, że nagłówki mają w sobie moc. To one potrafią zachęcić bądź wbrew przeciwnie – zniechęcić potencjalnego czytelnika do zanurzenia się w artykuł. Nic więc dziwnego, że umiejętność tworzenia naprawdę chwytliwego tytułu jest bardzo ceniona w dzisiejszych czasach – szczególnie takiego, który ma konwertująca moc. Jeśli też jesteś zainteresowany tym tematem i chciałbyś wiedzieć, w jaki sposób tworzyć naprawdę click-baitowy tytuł – czytaj dalej!
Chwytliwe nagłówki – czym dzisiaj są?
Znany wszystkim Buzzsumo podjął się zadania, jakim było zbadanie tego jakie nagłówki wzbudzają największe zainteresowanie użytkowników i angażują użytkownika do reakcji. Na kanwie otrzymanych wyników można dojść do następujących wniosków, że największym wskaźnikiem popularności i angażowania cieszą się tytuły zawierające:
- wyrażenia poradnikowe
- cechy emocjonalnie
- relację przyczynowo – skutkową
- rankingi.
Co ciekawe, ma to wielką zależność związaną z aktualnym sposobem wyszukiwania danych przez Internautów, gdzie szuka się konkretnych porad, informacji, odpowiedzi. Tak właśnie tworzy się click-bait – niosące realną wartość dla czytelnika, użytkownika internauty. Dla przestrogi warto też dodać, jakich nagłówków należy unikać: zwrotów które wskazują na to, że w danym artykule jest zawarta jedynie cześć przydatnych informacji, czy też tytułów gdzie widać frazy związane z negatywnymi skutkami podjęcia jakiegoś działania.
Jak tworzyć click bait?
Przede wszystkim trzeba mądrze zacząć – dobry początek tytułu czy nagłówka to największa szansa na to, że potencjalny czytelnik przejdzie dalej. Aby zacząć tytuł dobrze użyj:
- wyrażenia liczbowego np. 6 powodów, 7 rzeczy…
- formy pytania np. Jak zrobić, Dlaczego powinieneś…
- konkretnego rozwiązania jakiegoś problemu np. Sprawdzony sposób na…
Skorzystanie z tego rodzaju początku sprawia, że już ma się w rękach naprawdę gotową receptę na dobry, chwytliwy nagłówek, czyli tak zwany click bait. Spróbujmy teraz jeszcze bardziej przyjrzeć się temu tematowi, by wyciągnąć z niego jak najwięcej.
Liczby w tytułach – jak je wykorzystać najlepiej?
Skoro już wiadomo, iż użycie w nagłówku liczby działa – warto też zastanowić się jakie liczby działają najlepiej. Choć nie wiadomo do końca z czego wynika moc przyciągania tych cyfr – Buzzsumo odkryło iż następujące niosą ze sobą najwyższy wskaźnik konwersji i warto je użyć chcąc stworzyć chwytliwy click bait:
- 10,
- 5,
- 15,
- 7,
- 20
Jednak… liczą się nie tylko liczby same w sobie, ale także w kontekście tego z ilu słów i znaków składają się tytuły. Z badania wynika iż te nie dłuższe i nie krótsze aniżeli 80-90 znaków, co zwykle przekłada się na 12-18 słów cieszą się największą popularnością.
Wskazówki do tworzenia click bait’ów w pigułce
Zatem aby stworzyć naprawdę chwytliwy nagłówek – należy bezwzględnie korzystać z mocy liczb. Dobrą praktyką jest także formułowanie nagłówków czy tytułów w formie pytań – wtedy czytelnik będzie chciał znaleźć na nie odpowiedź w treści. Rekomendowane jest również przemycanie emocji, a wskazywanie na poradnikowy charakter treści naprawdę wielce pożądane. Należy też pamiętać o odpowiedniej długości tytułu. Ale uwaga: trzeba pamiętać, że tytuł ma znaczenie nie tylko w kontekście przyciągania czytelnika, ale też pozycjonowania.
SEO i nagłówki – jak wykorzystać potencjał tytułów w pozycjonowaniu?
Zakładamy, iż każdy pamięta iż winny znaleźć się w tytule odpowiednie słowa kluczowe – niezwykle ważny element składowy względem organicznych wyników wyszukiwania. Frazy powinny się jednak znaleźć nie tylko w tytule, ale i w kolejnych śródtytułach – long taile mile widziane, jako doskonała baza SEO dla artykułu.
Kolejną rzeczą, o jakiej nie można w tym kontekście zapomnieć to odpowiednia hierarchia znaczników – aby roboty wyszukiwarek wiedziały, który jest mniej lub bardziej istotny. Nie trzeba dodawać, że im ważniejszy nagłówek – tym istotniejsze słowa kluczowe winny się w nim znaleźć.
To absolutna podstawa tworzenia naprawdę dobrych dla SEO i konwersji tytułów.
Rzeczywiście toplisty i poradniki ze słowem “Jak…” działają świetnie.
Świetny poradnik. Będę stosowała przy wpisach na blogu 🙂
Możliwość komentowania została wyłączona.