Zacznijmy od tego, czym jest linkowanie. To zbiór działań, które pozwalają zdobywać linki. Czym są więc linki? To odnośniki prowadzące do witryny ( zazwyczaj tej pozycjonowanej ). Pozycjonowanie opiera się na linkowaniu. Czym więcej odnośników do strony pozycjonowanej – tym większa szansa na trafienie do TOP 10 lub nawet TOP 1. Jednak nie każdy odnośnik jest poprawny. Nie każdy gwarantuje pierwszą pozycję. Co gorsza – niepoprawne linkowanie może przyczynić się do straty witryny, czyli wyindeksowania z wyszukiwarki. Oznacza to, że po wpisaniu w oknie wyszukiwania hasła site:www.naszadomena.pl – nie otrzymamy żadnych wyników. Będzie oznaczać to, że strona jest zbanowana. Za co? Najprawdopodobniej za nienaturalne likowanie bez umiaru, które dotyka początkujących specjalistów SEO. To tylko stereotyp. Nawet najstarsze i najbardziej doświadczone wygi SEO potrafią otrzymać filtr na pozycjonowaną stronę.
Algorytm wyszukiwania zmienia się, a wraz z nim wymuszana jest zmiana sposobu linkowania. Dawniej masowe ilości linków na jedną frazę i stronę nikogo nie dziwiły. Dziś takie działanie uznawane jest za nielogiczne i szkodzące stronie. Przedstawmy to na przykładzie algorytmu Google i ostatnich zwierzęcych aktualizacji ( Panda i Pingwin ), które ukierunkowały działania giganta w stronę naturalnego pozycjonowania. Strony linkowane z jednego skryptu, z tego samego tekstu powielanego na kilku lub nawet kilkuset stronach na pewno otrzymają filtr. Kiedy? Nie ma dokładnych ram czasowych. Strona może otrzymać karny wpis już po kilku dniach. Czasami to trwa kilka miesięcy.
Jak więc linkować? Nie liczcie na otrzymanie gotowego przepisu na dodawanie linków w określone miejsca. Żaden pracownik SEO nie dzieli się takimi informacjami. Jednak możemy powiedzieć, jak linkować, aby urozmaicić kampanię linkową i sprawić, aby linkowanie domeny wyglądało na naturalne, czyli przyjazne dla Google.
- Pierwsza zasada – nigdy nie linkować tylko na jedną frazę lub na jedną stronę. Najlepiej zdywersyfikować linki, odnośniki ukierunkowywać do kilku podstron.
- Druga zasada – nie linkować automatycznie na kilkaset lub kilka tysięcy linków dziennie.
- Trzecia zasada – Urozmaicać frazy, nie skupiać się tylko na tych, dla których prowadzona jest kampania SEO. Warto linkować z treści na URL domeny lub na frazy typu: kliknij tu, kontakt, galeria itd.
- Czwarta zasada – nie przesadzać z ilością linków w jednym wpisie. Czym krótszy tekst – tym mniej linków.
- Piąta zasada – nie linkować kilkukrotnie na takie same frazy lub takie same adresy z jednego wpisu ( czyli nic nam nie da wpis w preclu, który w tekście ma trzy takie same frazy prowadzące do trzech takich samych stron – robot i tak wybierze tylko jeden link, a resztę zignoruje ).
Reasumując – poprawne linkowanie a zwykłe, nachalne i zupełnie nienaturalne to jak niebo i piekło, czyli przeciwieństwa. W SEO niebie są pierwsze pozycje a w SEO piekle ( po zastosowaniu złego linkowania ) bany, filtry i czeluści pozycji nawet dla najmniej konkurencyjnych słów kluczowych.
Bardzo przydatny artykuł. Z pewnością dużo świeżych specjalistów SEO skorzysta z powyższych rad. Czekam na więcej ciekawych artykułów. Pozdrawiam
Dzień Dobry.
@aneczk86 – już w najbliższym czasie kolejne ciekawe artykuły, które mam nadzieję pomogą początkującym pozycjonerom jak i tym troszkę bardziej doświadczonym….
Każdy człowiek uczy się cały czas 🙂
Pozdrawiam
Jakub Brożyna
Spodziewalem sie nieco wiecej informacji, ale te przedstawione i tak sie przydadza wiec czekamy na kolejne czesci porad.
Dobra kosmetyczka Opole jest doskonałym przykładem jak nie linkować:] albo inaczej – jak linkować, aby wręcz prosić się o filtr:]
Przydatne porady, warto się trzymać zasad SEO, bo zbanowaną witrynę ciężko jest odzyskać. Ja się tak zastanawiam jak to jest z linkowaniem na frazy typu „kliknij tu”. Rozumiem, że ta fraza jest jako anchor text?
Myślę, że autorowi chodziło o to aby stworzyć złudzenie naturalności linkowania 🙂
Dobry wpis 🙂 Ale czepię się językowo.
Magdo, słowo „czym” w zdaniu: czym krótszy itd… nie jest błędne językowo. To forma rzadko dzisiaj używana, ale w zupełności poprawna :).
Pozdrawiam.
Witaj, swoją drogą warto również by było wspomnieć że linki muszą być z wartościowych i nieprzyspamowanych źródeł, oraz bardzo fajnie jest różnicować skrypty na których pojawiają się linki. No i jak pokazuje ostatni czas – SWL, nawet najlepszy może być wykryty 😀
Pozdrawiam
Witam,
przydatny artykuł, podstawy przekazane w prosty i przejrzysty sposób. Oczywiście zgadzam się z powyższymi radami 🙂
Artykuł poprawny, ale bardzo uproszczony. Moglibyście dodać drugą część, gdzie będzie więcej przykładów i rad specjalistycznych. W tym artykule została zawarta wiedza podstawowa.
dobry artykuł ale mający kilka drobiazgów dziwnych.
zasada 6 = używać synonimów wszędzie.
zasada 7 = unikać SWL
zasada 8 = linkować wpisy dodane gdzieś tam 😉
„Czym krótszy tekst – tym mniej linków.” a co chodzi?
Jest to ogólna zasada aby nie dodawać za dużo linków w tekstach…
Czy trzeba dawac title w linku ? jesli tak to co google bierze pod uwage „title” czy sama tresc linku ?
@london cakes – nie bardzo rozumiem co masz na myśli. Chodzi Ci o podlinkowanie wpisu na dany anchor w tekście ?
Naturalne linkowanie – regularne dodawanie choćby po kilka wpisów dziennie – zamiast przerwy na papierosa wyjdzie na zdrowi i stronce, i jej właścicielowi 🙂
Ciekawy artykuł, ale jak już ktoś wcześniej wspominał bardzo uproszczony, a ja z chęcią dowiedziałbym się czegoś więcej. Sam próbuję wypchnąć moją stronę troszeczkę wyżej, ale nie jest łatwo dla amatora. Dlatego czekam na więcej…
Pozdrawiam
Postaramy się pomóc…
Tekst ok, ale faktycznie mogła by się pojawić druga część rozszerzona..
„Nie każdy [odnośnik] gwarantuje pierwszą pozycję.”
Zasadniczo, to żaden odnośnik nie gwarantuje pierwszej pozycji 🙂
zawsze zastanaiwam sie kiedy kończy się 'linkowanie naturalne’… ja staram się zachowywać w miarę chaotycznie i unikać jakichkolwiek wzorów i schematow
Tekst jest z przed roku więc nadal jest aktualny albo jest tak ogólnie napisany, że pasuje do każdej sytuacji? Brakuje liknowania nazwą marki.
zastanawiam się jeszcze nad różnicowaniem linków pod względem właściwego określania atrybutu „dofollow” i „nofollow”. Jaki powinien być stosunek ilości jednego do drugiego.