Clou pozycjonowania to linki, które będą tworzyć swoistą pajęczynę prowadzącą do pozycjonowanej strony. To z kolei przekłada się na zwiększony ruch na stronie i konwersję zysków. Czym większy ruch – tym większa ilość potencjalnych klientów, którzy będą intensyfikować zarobek. Łatwo powiedzieć, a trudniej zrobić. Dziś zajmiemy się sprawa kluczową w świecie SEO, czyli indeksowaniem. Czym jest indeksacja, co to za parametr, jaki ma wpływ na pozycjonowanie i na algorytm wyszukujący? Postaramy się to wyjaśnić.
Zacznijmy od tego, że nie wszystkie linki są widoczne dla robotów. Niektóre są ukryte zbyt głęboko, inne natomiast są eliminowane przez domeny, które nie pozwalają na indeksację dla poszczególnych robotów wyszukujących. Niewidoczny link nie przekłada się na wyniki. Indeksacja ma sprawić, że linki będą widoczne dla robotów, co przełoży się na zaliczenie kolejnego odnośnika na konto pozycjonowanej strony, zwiększenie ruchu i umieszczenie portalu na wyższej pozycji.
Skoro wiemy, czym jest indeksacja, po co się ją stosuje i jakie ma przełożenie na portal – zajmijmy się sposobem indeksacji. Po pierwsze – trzeba sprawdzić, czy podstrona z umieszczonym linkiem jest zaindeksowana. W wyszukiwarce Google sprawdza się to za pomocą komendy site: (wpisujemy w oknie wyszukiwarki site:adresurl). Gdy wyniki nie są równe zero – wtedy wpis jest zaindeksowany. Najłatwiejszym sposobem na zaindeksowanie linku jest jego podlinkowanie, czyli dodanie odnośnika na innej stronie. Stosuje się w tym celu systemy wymiany linków, linki z komentarzy lub z publicznych precli. Wszystko to zależy od decyzji odpowiedzialnej za SEO dla danej strony.
Tak, stosujemy piramidę, która niestety nie ma końca bo zawsze jakiś link jest ostatni i niepodlinkowany 🙂
„Stosuje się w tym celu systemy wymiany linków” – to już nie wchodzi w grę. Jeżli ktoś zastosuje taki system to skazuje się lub klienta na ban. Trzeba dążyć do naturlanego promowania strony
Kamil – tego typu systemy stosuje się czasami jako podlinkowanie wpisów, a nie do linkowania strony głównej, dlatego też nie skazuje się klienta na ban…
Cześć, bardzo dobre informacje są wpisywane w tym blogu 🙂 mam nadzieję, że będzie ich coraz więcej. We need it coming on and on!
Przy podlinkowaniu bardzo dobrze zachować zasadę dobry wpis podlinkowujemy lepszą stroną, gorszy link gorszą stroną. Chociaż teoretycznie na 1wszy poziom linkowania powinny być bardzo mocne strony – linki do nas. Na 2gi trochę słabszę, na 3ci można powiedzieć że prawie każdy jest dobry 🙂