Google, jak przystało na prywatną, rozwijającą się korporacje, nieustannie aktualizuje swoje usługi, a także związane z nimi standardy i zasady. Jedną z najnowszych zmian jest przebudowany algorytm Google, który znacznie modyfikuje to, co widzimy po wyszukaniu danej frazy. Mianowicie, nowe zmiany spowodują, że SERPy nie będą mogły zawierać już więcej niż jeden odnośnik na domenę. Jak można się domyślić, ma to na celu ograniczenie kompletnej dominacji wyników przez jedną, dobrze wypromowaną stronę, włączając w nie bardziej zróżnicowane odnośniki, obejmujące szeroki zakres firm, blogów czy potencjalnych usługodawców.
Aktualizacja Google a pozycjonowanie stron – o czym należy wiedzieć?
Ogólnie rzecz biorąc, zmiany te powinny okazać się dobrą wiadomością dla mniejszych przedsiębiorców, którzy będą mieli od teraz znacznie większe szanse, aby przebić się na pierwszą stronę wyszukiwania. Aby móc jednak w pełni wykorzystać modyfikacje, które wprowadza nowy algorytm Google, należy bliżej przyjrzeć się faktycznym warunkom, na których są one wprowadzane. Z nową wersją wiąże się kilka, wartych uwagi faktów:
-
Regulacje dotyczą jedynie domen, zduplikowane treści pozostają bez zmian
-
Domeny wraz ze swoimi subdomenami zostaną potraktowane jako pojedynczy wynik
-
Limit nie obejmuje tak zwanych „fraz zero”, wyświetlających się nad standardowymi wynikami
-
Algorytm Google będzie dopuszczał ewentualne wyjątki od nowych reguł
-
Funkcja ta nadal jest w fazie testów i może ulec pewnym zmianom, na które trzeba się przygotować
Co oznacza aktualizacja Google w praktyce?
Nie jest trudno doszukać się powodów, dla których Google zastosowało takie, a nie inne rozwiązanie. Bardziej zróżnicowane wyniki wyszukań są korzystne zarówno dla rozwijających się firm, jak i internautów, którzy chcą mieć pełen wzgląd na aktualne oferty. Jest to doskonała okazja na wypromowanie się, dlatego warto jest z niej skorzystać i w ekspresowym tempie wprowadzić stosowne modyfikacje do własnej strategii pozycjonowania, aby dostosować ją do nowych funkcji Google.