Publikując content na stronie internetowej, warto zadbać o to, aby był on wysokiej jakości. Witryny zawierające spamerskie treści, teksty pochodzące z mieszarek czy generowane za pomocą translatorów nie zyskają dobrej oceny od robotów Google, a co za tym idzie, obniżą pozycję serwisu w rankingu – w skrajnych przypadkach taki spadek w rankingu może okazać się nieodwracalny. Jednak to nie wszystko. Administrując stroną internetową, trzeba się postarać nie tylko o atrakcyjne oraz nasycone wartościowymi informacjami treści. Jak się okazuje, już wkrótce kolejnym istotnym czynnikiem rankingowym może stać się jakoś witryny mierzona od strony technicznej. Wszystko za sprawą Core Web Vitals – nowej aktualizacji algorytmu wyszukiwarki, którą Google ma w planach wdrożyć w najbliższym czasie.

Jakość strony internetowej – to coś więcej niż dobry content

W dzisiejszych czasach, po kolejnych aktualizacjach algorytmu Google, nie wystarczy troska o jakościowy content, aby sprostać wymaganiom robotów tworzących ranking stron internetowych dla wyszukiwarki. Trzeba się nieco bardziej postarać. Oczywiście nie oznacza to, że jakoś treści schodzi na dalszy plan. Wręcz przeciwnie, to w dalszym ciągu będzie jeden z kluczowych czynników rankingowych. Jakość strony oceniana będzie równolegle do jakości treści.

Serwisy, które będą spełniały postawione im wymagania, mogą liczyć na dodatkowe bonusy przy układaniu list rankingowych. Jeżeli chcesz, aby Twoja strona była dobrze oceniana przez roboty, to w pierwszej kolejności musisz zadbać o to, aby prawidłowo działała na urządzeniach mobilnych. W tym przypadku nie ma miejsca na żadne kompromisy. Coraz więcej użytkowników właśnie przy pomocy takich urządzeń surfuje po sieci, a Twoim zadaniem jest sprostać ich oczekiwaniom.

Kolejna sprawa, to nacisk, jaki Google kładzie na bezpieczeństwo użytkowników. Musisz zadbać o to, aby w Twoim serwisie nie było żadnego złośliwego oprogramowania. Chcesz maksymalnie zadbać o bezpieczeństwo osób, które przeglądają Twój serwis internetowy? Zdecyduj się na protokół HTTPS. Jest to rozwiązanie zalecane zwłaszcza w przypadku wszelkich stron, które pobierają, zapisują i przetwarzają poufne dane swoich użytkowników.

Jest jeszcze jeden istotny aspekt. Jeżeli umieszczasz w swoim serwisie internetowym reklamy, to powinny być one w takich miejscach, aby nie przeszkadzały użytkownikom w poruszaniu się po stronie internetowej. Jakie działania mogą skutkować niższą oceną? Zaliczają się do nich na przykład reklamy pełnoekranowe, które przysłaniają treść. Jeżeli zależy Ci na wysokich pozycjach strony w rankingu wyników organicznych, to zrezygnuj z reklam pełnoekranowych.

Core Web Vitals – co to takiego?

Google Core Web Vitals to po polsku Podstawowe Wskaźniki Internetowe. Przy ich pomocy można określić to, jakie są doświadczenia użytkownika. Powinieneś zdawać sobie sprawę z tego, że istnieje szereg aspektów, które mają wpływ na to, czy użytkownik zachwyci się Twoją stroną internetową, czy też uzna ją za mało przydatną.

Jeżeli przykładasz się do tego, aby Twój serwis internetowy był niezwykle atrakcyjny pod kątem wizualnym, to już pierwszy krok ku temu, aby przyciągnąć uwagę użytkowników, masz już za sobą. Inwestujesz w wartościowe treści? To świetnie! Uwaga, którą przyciągnąłeś warstwą wizualną, ma szansę zostać podtrzymana.

Jednak jeżeli strona internetowa z piękną grafiką i niezwykle wartościowymi treściami będzie wczytywała się zbyt długo, to nawet użytkownik, który na co dzień jest oazą spokoju, może stracić cierpliwość. W czasach, gdy liczy się każda sekunda, nikt nie będzie czekał, aż strona się w pełni załaduje. Jeżeli doświadczenie użytkownika w tym zakresie będzie niskie, to możesz stracić wielu potencjalnych klientów.

Co się wówczas okazuje? O wiele większym uznaniem użytkowników może cieszyć się serwis o mniej atrakcyjnej warstwie wizualnej, który działa bez zarzutu nawet przy bardzo wolnym połączeniu z siecią, niż witryna naszpikowana niesamowitymi grafikami, która nie jest w stanie się załadować.

Dzięki Podstawowym Wskaźnikom Internetowym można poznać doświadczenia użytkownika. Co ważne, do zbierania danych posłużą faktyczne odwiedziny użytkownika na Twojej stronie internetowej. Pozwoli to na uzyskanie rzeczywistego obrazu i rzetelną ocenę serwisu internetowego, którym zarządzasz.

Jaka jest zaleta takiej szerokiej metodologii? Google będzie w stanie sprawdzić doświadczenia użytkowników, którzy przeglądają Twoją stronę internetową z wykorzystaniem różnych urządzeń i przy dostępności połączeń internetowych i różnej szybkości.

Początkowo będą brane pod uwagę trzy aspekty (największe wyrenderowanie treści, opóźnienie przy pierwszym działaniu, a także zbiorcze przesunięcie układu). Jak zapowiedziało samo Google, to nie koniec, a ledwie początek rozwijania całego projektu. Z czasem, do wspomnianych wyżej, mają dołączyć kolejne czynniki, które pozwolą w jeszcze dokładniejszy sposób zbadać doświadczenia użytkowników.

Jakie aspekty mają być brane pod uwagę przy tworzeniu rankingu stron www?

W dalszej części artykułu opisane zostały trzy najważniejsze wskaźniki internetowe. Zaliczyć do nich można:

  • LCP – Largest Contentful Paint – największe wyrenderowanie treści,

  • FID – First Input Delay – opóźnienie przy pierwszym działaniu,

  • CLS – Cumulative Layout Shift – zbiorcze przesunięcie układu.

LCP – Largest Contentful Paint – największe wyrenderowanie treści

Largest Contenfful Paint to pierwszy z czynników, jaki będzie brała pod uwagę aktualizacja Core Web Vitals. O co w nimi chodzi? Jest to czas, w jaki renderuje się największa część strony, którą użytkownik dostrzega w oknie przeglądarki. Jest to ten fragment serwisu internetowego, który widoczny jest na ekranie przed scrollowaniem.

W tym fragmencie strony mogą znaleźć się różne elementy contentu. Wszystko zależy od charakteru strony. Bardzo często, oprócz samego tekstu, występują w takim fragmencie również grafiki, a nawet filmy.

Dzięki analizie czynnika LCP możemy określić, czy wydajność ładowania strony internetowej jest na zadowalającym poziomie, czy też należy coś w tym względzie poprawić. Możemy przy jego pomocy sprawdzić, jak długo użytkownik musi czekać, aby największy element znajdujący się w serwisie wyrenderował się poprawnie.

Zastanawiałeś się kiedyś, jaki jest optymalny czas ładowania się poszczególnych elementów serwisu internetowego? Jak długo użytkownik jest w stanie czekać? Po jakim czasie zaczyna spadać doświadczenie użytkownika przebywającego na określonej stronie internetowej?

Niezależnie od tego, czy oceniany jest czas ładowania się tekstu, czy grafiki, to nie powinien on być dłuższy, niż 2,5 sekundy. Jeżeli czas ten jest znacznie dłuższy (powyżej 4 sekund), to trzeba mocno zastanowić się nad tym, jakie są powody takiego stanu rzeczy i co można zrobić, aby poprawić ten wskaźnik.

Zresztą, nie tylko wynik powyżej 4 sekund wymaga wyciągnięcia wniosków. Jeżeli największy element na Twojej stronie renderuje się dłużej niż 2,5 sekundy od momentu rozpoczęcia rednerowania witryny, to już taka sytuacja powinna Ci dać do myślenia. Twoim zadaniem będzie wdrożenie takich zmian, aby uzyskać optymalny wynik na poziomie 2,5 sekundy.

W jaki sposób można podnieść ten wskaźnik? W pierwszej kolejności należy zdiagnozować przyczynę problemu. Zastanów się nad tym, dlaczego największy element na Twojej stronie ładuje się tak wolno. Czy powodem jest powolna odpowiedź serwera, czy może konieczność renderowania JavaScript? Jeżeli uda Ci się poprawnie zdiagnozować problem, to łatwiej będzie Ci wdrożyć zmiany, które przyczynią się do uzyskania lepszego wyniku w zakresie LCP.

FID – First Input Delay – opóźnienie przy pierwszym działaniu

First Input Delay określa to, w jakim stopniu konkretna witryna jest interaktywna. Na podstawie tego wskaźnika możesz sprawdzić, ile czasu musi upłynąć pomiędzy pierwszym działaniem użytkownika (np. kliknięciem przycisku CTA) a momentem, w którym przeglądarka zacznie obsługiwać to działanie.

Oczywiście wskaźnik ten będzie mógł zostać zmierzony jedynie wówczas, gdy użytkownik przeglądający stronę internetową zdecyduje się na konkretną akcję. Jaki wynik może zostać uznany za zadowalający? Najlepiej będzie jeżeli opóźnienie przy pierwszym działaniu nie będzie większe niż 100 ms. Gdy zbadana wartość będzie się wahać pomiędzy 100 ms a 300 ms, to powinno to wzbudzić podejrzenia. Natomiast wynik poniżej 300 ms sugeruje, że na stronie jest sporo błędów, które wymagają jak najszybszej poprawy.

Dlaczego przeglądarka nie zawsze błyskawicznie reaguje na działania podejmowane przez użytkownika? Jeżeli chcesz za szybko przejść do konkretnego działu i klikasz w przycisk, jeszcze zanim strona się do końca wyrenderuje, to możesz napotkać na problem. Gdy czas reakcji przeglądarki będzie zanadto się, to zapewne sfrustrujesz się do tego stopnia, że opuścisz witrynę.

Przez zbyt długi czas oczekiwania na reakcję przeglądarki można stracić potencjalnych klientów. Im dłużej użytkownik będzie musiał czekać na przejście do interesującej go sekcji, tym jego subiektywna ocena witryny będzie niższa. Jeżeli chcesz, aby odbiorcy Twoich treści mieli wyłącznie pozytywne skojarzenia z Twoim serwisem, to musisz zadbać o to, aby opóźnienie przy pierwszym działaniu miało jak najniższą wartość.

W jaki sposób możesz poprawić ten współczynnik? Kluczowa okaże się optymalizacja kodu. Przyglądnij się w szczególności kodowi JavaScrip. Odpowiednia optymalizacja przełoży się na krótszy czas renderowania, dzięki czemu odpowiedź przeglądarki internetowej na działanie użytkownika będzie mogla nastąpić nieco szybciej.

CLS – Cumulative Layout Shift – zbiorcze przesunięcie układu

Cumulative Layout Shift to wskaźnik, przy pomocy którego można dosyć dokładnie ocenić stabilność wizualną serwisu przy nieoczekiwanym przesunięciu strony. Za niepożądane przesunięcia uznaje się wszystkie zmiany w warstwie wizualnej, które powstały bez ingerencji użytkownika.

Jaki wynik CSL można uznać za zadowalający? Jeżeli wartość Cumulative Layout Shift przypisana do Twojej strony internetowej będzie się zawierać w przedziale 0-1, to możesz to uznać za wynik w pełni zadowalający, który nie generuje konieczności wdrażania zmian w serwisie internetowym.

Jednak w sytuacji, gdy wynik ten będzie wyższy niż 0.25, to wówczas będziesz musiał wprowadzić w obrębie serwisu niezbędne modyfikacje. W przeciwnym przypadku doświadczenia użytkowników mogą spaść na tyle nisko, że przestaną oni odwiedzać Twój serwis internetowy, lub uznają go za wyjątkowo nieprzyjazny i nie będą polecać go znajomym, a Ty stracisz szansę na powiększenie zasięgów.

Czy wskaźniki, o których mówi Google, mają wpływ wyłącznie na pozycjonowanie?

Nie, wymienione przez Google czynniki, takie jak szybkość ładowania się serwisu internetowego, jego dostosowanie do prawidłowego wyświetlania się na urządzeniach mobilnych czy stabilność wizualna, to nie tylko kwestia rankingu w organicznych wynikach wyszukiwania.

Są one niezwykle istotne z jeszcze jednego powodu. To kwestia zwiększenia pozytywnych doświadczeń użytkowników odwiedzających konkretny serwis internetowy. Jeżeli zadbasz o to, aby Twoja witryna była responsywna (będzie się wówczas automatycznie dopasowywała do rozdzielczości ekranu urządzenia, z którego korzysta użytkownik), to będziesz mieć pewność, że Twój potencjalny klient nie będzie miał problemu z tym, aby sprawnie zapoznać się ofertą.

Im lepsze będzie doświadczenie użytkownika, tym większa szansa na to, że jego działanie poskutkuje konwersją, nie zależnie od tego, czy ma to być zakup konkretnego produktu lub usługi, czy też np. zapisanie się do newslettera. Oczywiście, wymienione wyżej czynniki to nie jedynie aspekty, które należy wziąć pod uwagę przy tworzeniu serwisu internetowego, jednak z całą pewnością nie można ich pominąć.

Pamiętaj, aby przy tworzeniu stron internetowych trzymać się standardów związanych z aspektami technicznymi. Jeżeli połączysz pozytywne doświadczenie użytkownika, które będzie budowane w oparciu o szybkie renderowanie się strony z ciekawym i wciągającym contentem, to nie tylko zwiększysz szansę na to, że Twoja witryna znajdzie się na wyższych pozycjach w organicznych wynikach wyszukiwania, lecz także na to, że użytkownicy chętniej będą dzielić się linkami do Twoich treści, np. w mediach społecznościowych.

Aktualizacja page experience – kiedy Core Web Vitals będzie wdrożona?

Wprowadzanie zmian zostało pierwotnie ogłoszone na maj 2021 roku. Jak się jednak okazuje (i jak się już niejednokrotnie wcześniej zdarzało), termin ten nie zostanie dotrzymany. Wszystkie informacje wskazują na to, że wprowadzanie zmian rozpocznie się w czerwcu (mniej więcej w połowie miesiąca). Nie będzie to też wydarzenie jednorazowe, a zostanie rozłożone w czasie. Cały proces ma potrwać aż do końca sierpnia.

Taka sytuacja ma swoje dobre strony. Osoby zajmujące się tworzeniem stron internetowych będą miały bowiem nieco więcej czasu na to, aby dostosować swoje projekty do wymagań stawianych przez Google. Jeżeli chcesz, aby i Twoja strona internetowa spełniała najnowsze wymagania, to koniecznie zapoznaj się z ich listą.

Gdzie możesz znaleźć informacje dotyczące Podstawowych wskaźników internetowych? Wystarczy, że zalogujesz się do Google Search Console – jest tam specjalna zakładka zatytułowana Podstawowe Wskaźniki Internetowe. Znajdziesz w niej wszystkie niezbędne informacje.

Tworząc serwisy internetowe, skup się przede wszystkim na ich jakości. Jeżeli zaproponujesz użytkownikom witrynę dobrze zbudowaną, bez błędów technicznych, taką, która będzie się ładowała w przysłowiowym mgnieniu oka, to możesz liczyć na to, że przypadnie ona odbiorcom do gustu. Jaki będzie rezultat? Chętniej będą się dzielić jej zawartością z innymi, wzrośnie doświadczenie użytkownika, a to w bezpośredni sposób przełoży się na popularność Twojego serwisu internetowego wśród internautów.

Nie musisz znać się na aspektach technicznych, jednak ważne, abyś wiedział, jakie czynniki wpływają na doświadczenie użytkownika. Mając taką wiedzę, będziesz mógł zlecić odpowiednie prace optymalizacyjne osobie, która jest odpowiedzialna za obsługę Twojego serwisu od strony technicznej.

LinkBuilding, pozycjonowanie lokalne, linki seo i wiele więcej - SEOsklep24.pl